VTV Przedstawia: Dead Sound – Twórca krótkich animacji

W 2017 w głowie artysty Jamesa Armsbyego zakiełkował pomysł na własną serię filmów krótkometrażowych.

To, co otrzymaliśmy, jest niesamowitym połączeniem, horroru, thrillera, postapokalipsy i atomowej rodziny. Oglądając animację na myśl może nam przyjść Vault Boy i jego historyjki z popularnej gry Fallout. Podobne, jednak zgoła inne, nasączone są niewypowiedzianą grozą, a wizja utopijnego miasta Autodale szybko zamienia się w dystopię. Fasada idealnego społeczeństwa kruszy się w momencie, kiedy zwracamy uwagę, że ludzie mają wyprane mózgi. Wszystko kontrolowane jest za pomocą Ula (ang. Hive), intteligencji opartej na połączeniu człowieka i maszyny.

Przyznać trzeba, że James stworzył unikalny świat, w którym nic nie jest takie, na jakie wygląda. Poza względnie idealnym Autodale świat jest mroczny skrywający tajemnicę, gdzie nawet grawitacja zdaje się wariować. Miasto otacza mur, który utrzymuje rzeczy z zewnątrz przed wtargnięciem do środka, ale czy tylko? Obrońcy równie mocno kontrolują ludzi w mieście. Mieszkańcy żyją w złotej klatce nieświadomi świata na zewnątrz, karmieni propagandą i wizją, w którym są małym trybikiem.

Zapraszam do świata Autodale, stworzonego przez Dead Sound. Historia jak na razie składa się z sześciu części. Cztery z nich są z punktu widzenia rodziny i narratora, opisującego życie w mieście. Piąta część to historia podróżnika szukającego tego idealnego miejsca na świecie, ale bardzo zaniepokojonego, że wszystko, co znajduje, wskazuje na ucieczkę z miasta. Ostatnia część przedstawia nam bohatera Autodale, „Przyjaznego cienia”. Postać z filmów, komiksów i zabawek, jest stróżem prawa oraz połączeniem maszyny i człowieka. W tym całym zwariowanym mieście chyba właśnie on pozostaje najbardziej ludzki, rozdarty pomiędzy nienawiścią do maszyn a miłością do ludzi.

Czytaj pozostałe pozycje z cyklu: VTV przedstawia: twórca krótkich animacji Otaking 77077