Udostępnij Udostępnij Film Odkryto telewizyjną sowiecką wersję “Władcy Pierścieni”. Zaginęła 30 lat temu Kacper Peresada - 3 dni temu 2 min czytaniaSowiecka adaptacja “Władcy Pierścieni” wydawała się zaginiona dla potomności. Jednak w zeszłym tygodniu została ona zapostowana na kanale Youtube’owym ku uciesze fanów Rosji i JRR Tolkiena. Film został nakręcony w 1991 roku z myślą o telewizji. Zatytułowany Khraniteli opowiada historię znaną z pierwszego tomu trylogii Drużyna Pierścienia. Produkcja, która zadebiutowała 10 lat przed filmami Petera Jacksona zachwyca w swojej prostocie. Niskobudżetowe efekty specjalne, tanie kostiumy i sceny, które przypominają bardziej teatr telewizji, a nie film. Muzyka została napisana przez Andrei Romanow z zespołu Akvarium i czuć w niej solidny sowiecki klimat. Film był pokazywany jedynie raz w telewizji Leningard, aby później zostać uznanym za zaginiony. Na szczęście 5TV, która jest sukcesorem Leningrad postanowiła bez zapowiedzi, podzielić się z produkcją sprzed lat. „Fani przeszukiwali archiwa, ale nie mogli znaleźć tego filmu od dziesięcioleci” – napisał World of Fantasy, rosyjskojęzyczna publikacja, w której często pisany o adaptacji dzieł Tolkiena. Sowiecki film na podstawie Władcy Pierścieni Wcześniejsze adaptacje, a nawet tłumaczenia dzieł Tolkiena w Związku Radzieckim były trudne do zdobycia, a niektórzy byli przekonani, że historia sojuszu ludzi, elfów i krasnoludów walczących z totalitarną siłą wschodnią została zablokowana przez cenzurę. W piosence otwierającej Romanow śpiewa pokraczne tłumaczenie opisu pochodzenia pierścieni mocy, z których trzy są przeznaczone dla elfów, siedem dla krasnoludów, a dziewięć dla śmiertelników skazanych na śmierć. W sowieckiej wersji zobaczymy za to Toma Bombadila, którego zabrakło w hicie Petera Jacksona. W 1985 roku Telewizja Leningradzka wyemitowała swoją pierwszą jednej z książek Tolkiena. Była to niskobudżetowa adaptacja Hobbita z tancerzami baletowymi z Teatru Maryjskiego i wąsatym narratorem zastępującym Tolkiena. Skrócona produkcja, zatytułowana Fantastyczna podróż pana Bilbo Bagginsa, pokazuje jak hobbit przeskakuje trolle i elfy podczas godzinnej produkcji, która przez długi czas była uważana za jedyną ukończoną adaptację Tolkiena wyprodukowaną w Związku Radzieckim. Czytaj też: Pszczoły i drony łączą siły, aby wspólnie znajdować miny! Tweetnij
Film Netflix wykupił prawa streamingowe do wszystkich nadchodzących produkcji Sony. W tym do Spider-Mana