Udostępnij Udostępnij GamingOd redakcjiStreaming Chcecie streamować moją gre? Kupcie do niej licencję Wojtek Bąk - 26 października 2020 2 min czytaniaA przynajmniej tak sądzi dyrektor kreatywny Google Stadia – platformy udostępniającej gry w chmurze, zarządzanej przez firmę Google. Jego zdaniem, jeżeli streamerzy chcą udostępniać na żywo swoje poczynania, powinni wykupić specjalną licencję. Alex Hutchinson tu jednak się nie zatrzymał i zasugerował, że streamerzy powinni bać się ”streamować gry, za które nie zapłacili.” Rozwiązanie, jakie zaproponował: niech sami płacą określony procent wydawcy. The real truth is the streamers should be paying the developers and publishers of the games they stream. They should be buying a license like any real business and paying for the content they use.— Alex Hutchinson (@BangBangClick) October 22, 2020 Otwarcie Puszki Pandory Powodem tego kontrowersyjnego wyznania na Twitterze była aktualna sytuacja na platformie streamingowej Twitch.tv. Od paru dni cyrkuluje informacja na temat zaostrzenia praw autorskich do muzyki – i o tyle, o ile tutaj można zrozumieć walkę o prawa i koszty z nimi związane, tak, niestety dorzucanie do tego licencji streamerskich jest już po prostu nieco niezrozumiałe. Przede wszystkim nie od dziś wiadomo, że developerzy sami proponują klucze do swoich gier streamerom a nierzadko nawet oferują niemałe pieniądze, by Ci zaprezentowali je na swoich kanałach. Hutchinson zdawał się jednak pamiętać o tym. Na katastrofę nie trzeba było długo czekać. Reakcja na wypowiedź Alexa Hutchinsona była potężna. Ciekawe czy tego się spodziewał. Przez pierwsze parę godzin, tweety Hutchinsona zebrały ponad 10,000 retweetów na Twitterze. Było ich na tyle dużo, by tamtego dnia wypromować ”Stadia” na główny temat w Stanach Zjednoczonych. YouTuberzy, Streamerzy, Developerzy nie zostawili na nim suchej nitki. Jeden z tych drugich, Jacksepticeye, zwrócił również uwagę na zdjęcie w tle dyrektora. You’ve even cropped out their watermark in the banner and haven’t given them credit for it anywhere. Very hypocritical— Jacksepticeye (@Jack_Septic_Eye) October 23, 2020 O wpływie użytkowników niech świadczy przykład, o którym mogliście już u nas przeczytać, gra Among Us. Gra wydana w 2018 wcale nie radziła sobie dobrze, następnie jednak, na początku 2020, została szybko spopularyzowana przez Streamerów oraz YouTuberów. Streamer don't play game VS. Streamer play gamePay streamer. https://t.co/DOwzV0vyGS pic.twitter.com/J4MdkzcqtU— Landon - KRNG Apollo 🚀 (@ApollosMission) October 22, 2020 Hipokryzji ciąg dalszy Niedługo później pojawił się kolejny tweet, który wydawał się bardziej żartem, aniżeli poważnym oświadczeniem, ale i ten spotkał się z TONĄ negatywnych odpowiedzi. I hope you bought that special steamer only license to play and stream it🤡— John 🇺🇸 (@TheKodiah) October 22, 2020 Na domiar złego, oryginalny tweet jest na tyle zły, by zmusić rzecznika prasowego Google’a do wydania tego oświadczenia. Ostatnie Tweety autorstwa Alex’a Hutchinsona, dyrektora kreatywnego Montreal Studio, Stadia Games and Entertaiment, nie odzwierciedlają poglądów Stadia, Youtube czy Google Niedługo po tym wydarzeniu, w bio pod profilem Hutchinsona znaleźć możemy dopisek ”Wszelkie opinie są moimi własnymi.” Ktoś chyba dostał lekcję, ciekawe czy się czegoś nauczył? 😉 Tweetnij