Udostępnij Udostępnij GamingNews Battlefield 6 zamiast Need for Speed – Criterion zmienia projekt Szymon Czaja - 2 marca 2021 2 min czytaniaEA kontynuuje restrukturyzację wszystkich swoich projektów – Battlefield 6 dostaje kolejny zastrzyk siły roboczej. W lutym 2020 roku wydawca Electronic Arts poinformował graczy, że seria Need for Speed wróci pod skrzydła Criterion Games, twórców najlepszych odsłon – Hot Pursuit i Most Wanted. Fani marki odetchnęli z ulgą, po nijakim Heat pojawił się cień szansy na udaną produkcję. Rok później sytuacja wygląda kompletnie inaczej. W informacji dla portalu Polygon, jeden z dyrektorów, Laura Miele, poinformowała o zmianie projektu studia Criterion. Wspomoże ono DICE przy produkcji najnowszej odsłony serii Battlefield. Battlefield rozwija się świetnie, zespół pracował niesamowicie ciężko. …pracowaliśmy z domu i to jest trudne; trudno jest tworzyć gry w domu, a zespół EA DICE jest już trochę zmęczony. Mamy świetną grę i niesamowity potencjał w nowym Battlefieldzie. Nie będzie to nowość dla brytyjskiego dewelopera. Współpracują oni ze szwedzkimi specami od wojennych strzelanek od 2013 roku – pomagali przy obydwu odsłonach Star Wars Battlefront i przy Battlefield 5. To oni odpowiedzialni są za rewelacyjny tryb Starfighter Assault w gwiezdnowojennej wersji Pola Bitwy. Sprawa zbiega się z przejęciem Codemasters przez EA. Można więc sądzić, że to w ręce tego dewelopera, od 30 lat tworzącego gry wyścigowe, trafi najnowsza odsłona Need for Speed. Miele szybko rozwiała wszelkie wątpliwości: Criterion jest właścicielem serii Need for Speed, dlatego zarządzali remasterem. Wszystko, co dzieje się w ramach marki Need for Speed, przechodzi przez nich, aby upewnić się, że są z tym na pokładzie. Z jednej strony to bardzo dobra informacja dla fanów Battlefield-a. Twórcy obiecują znacznie większą skalę potyczek niż dotychczas, na dodatek wsparte niespotykanym dotąd systemem destrukcji otoczenia, z którego marka słynie. Po zręcznościowym kroku w tył, jakim był Battlefield 5, seria musi wrócić do korzeni, aby dalej konkurować z coraz lepszym Call of Duty. Z drugiej jednak strony oznacza to, że domowi kierowcy trochę poczekają na nową odsłonę Need for Speed. Nie ma szans, aby pojawiła się przed końcem 2022 roku. czytaj też: Niby Robin Hood, ale nie do końca – gameplay z Hood: Outlaws & Legends Tweetnij